czwartek, 29 stycznia 2015

                                      Prolog

 

Violetta
 Nareszcie w domu!!! JUHU! Ale nie nadługo, bo idzie szkoła. Jezu nie mam ciuchów!!!
Napiszę SMSa dziewczyną i zapytam czy pójdą ze mną na zakupki
 Do: Fran; Cami

        Idziemy na zakupy??? Pilne!!! :)
 Od: Fran; Cami
         Za 10 min pod galerią :*
 

Jeżeli chcę zdążyć muszę poprosić ojca o podwózkę..

- Tato mogłbyś mnie podwieść do galerii handlowej??
- Oczywiście kochanie, ale musisz mi powiedzieć gdzie idziesz, z kim, kiedy wrócisz i co będziecie robić???
- Dobra przesłuchanie zrobisz w samochodzie chodź!!- pociągnełam mojego ojca za ręke do samochodu.
Po 10 min byliśmy już pod galerią:
- papa tatusiu kocham cię -próbowałam się wywyniąć od ,,przesłuchania"
- Też cię kocham ale i tak będziesz pytana 
Weszłam do centrum i wzrokiem szukałam moich przyajciółek po chwili je znalazłam:

- Hej dziewczyny wogóle nie mam ciuchów doszkoły, a wy?
- My też!- odpowiedzieli razem co mnie bardzo rozśmieszyło nas to bardzo 
- To gdzie idziemy najpierw???
- Sukienki!- krzykneliśmy chórem
Fran:
Boże muszę wybrać jakieś super seksowne sukienki, aby pokazać się przed Mar... chłopakami. tak chcę pokazać że jestem sex bomba. Mam pomysł jak rozbić Bad Boyów, ale najpierw szukamy sukienek ooo mam:

Mam nadzieje że jak Marco  chłopaki mnie zobaczą to oszaleją no cóż tak już jestem wziełam jeszcze parę sukienek: 




Camila stwierdziła że weźmie długaśnie sukienki bo stwierdziła że chce być naturalna. Aha już to widzę!
A oto sukienki Cami:

Violetta nie lubi sukienek woli spodenki i spodnie ale stwierdziła że jednak coś weźmie aby pokazać trochę ciała:
Super sukienka łał!

Cami:
- Następny przystanek ???- zapytałam z nadzieją że będzie to dom. Ponieważ nie przepadam za zakupami, ale uwielbiam fotografię i muzykę.
- Buty!!!- krzykneły dziewczyny.
Francesca uwielbia szpilki i wszystko co ma  obcas, ale Viola nie libi obcasów woli (podobnie jak ja) Vansy, Conversy, Adidasy, Air Maxy i wiele innych więc czasem z Violą zamieniamy się butami.
                                                       Ja postanowiłam jednak wziąść jedną parę szpilek :

Wziełam także trzy pary normalnego obuwia:
 Fran jak zawsze stwierdziła że nie lubi tych jak ona nazywa deski ( chodzi o adidasy)
wzieła zaledwie jedną parę:
Ale szpilek nabrała jakby mało jej było 64 par: 
Violetta stwierdziała że weźmie wszystkiego po trochu, powiedziała także że w tym roku będzie niegrzeczną dziewczynką.: 
Te botki strasznie mi się podobają
 No cóż koniec naszych zakupów :)
  




6 komentarzy:

  1. Świetny prolog! Chociaż on mi wygląda bardziej na rozdział. Ale mniejsza o to. Te ostatnie buciki Violi C U D O *-* Właśnie się zakochałam. Dawaj szybciutko next ! ;* Mam nadzieje że rozdział 1 bd odrobinke dłuższy. Pozdrawiam i do następnego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam do cb pytanko... Moglabyś mi podać swój adres e-mail? Potrzebujee ♥

      Usuń
    2. tatsiana.ramaniuk@spoko.pl jak coś to e-mail mojej siostry

      Usuń
  2. Cudeńko <3
    Jeszcze niech Viola spotka się z Leonem to będzie zajebiście <3 <3 <3
    Hahah już to sobie wyobrażam :)
    Leon, taki w skórach na motorze, a ona w sukieneczce Xd Hahaha :)
    Dobra nie ma co sie rozpisywać :)
    Chce next! Jak najszybciej! Najlepiej jeszcze dzisiaj bo jutro nie będę mogła przeczytać bo będę se jechać do Zakopanego...
    Next, next dajcie next ;)
    Pozdrawiam, ściskam i całuje :*
    Natalia <3

    OdpowiedzUsuń